wtorek, 1 września 2015

A teraz witamy się my :3

Ach, wreszcie dołączyłam. I bardzo przepraszam, że tak się strasznie spóźniłam. Nie wygląda to dobrze... 

Bo mówiąc szczerze co to za blog trzech par z dwoma parami? Moja towarzyszka jak zwykle musi zrobić coś na ostatnią chwilę. Prace domową robi zwykle tuż przed lekcją, kotu daje jeść dopiero jak miauczy z głodu. Cała ona. Nie wiem jak wytrzymałem z nią ostatni rok.

O, no właśnie. Muszę się wam pochwalić, że 30 sierpnia mieliśmy pierwszą rocznicę poznania się. Jej, jak ten czas szybko leci. Pamiętam jak się poznaliśmy jakby to było ledwie kilka dni temu.

Ekhem, moim zdaniem powinnaś powiedzieć coś o sobie. (Lub o mnie.)

No więc, mam na imię Agnieszka, ale chyba wolę żeby mówiono mi Layra. Jestem właścicielką kocurka imieniem Cherry. Od czasu  do czasu coś popiszę (zależy od weny jak mi idzie), porysuję (głównie zwierzęta), poczytam (lubię szczególnie fantastykę, przygodę, kryminały i coś o zwierzątkach). Marzę o psiaku. I być może nie za tak długo dostanę dobermana!
A Vanil to łasica. Zwykła, wredna łasica. Znęcająca się nade mną psychicznie.

Zapomniałaś dodać, że mam rożne humorki.

Dlatego mówię mu Foreveruś Foch. Foch inaczej Vanilstar jest usytuowany od listopada poprzedniego roku. Właśnie w postaci łasicy. Wcześniej najczęściej był: sikorką bogatką, kotem hawańskim, wiewiórką, lisem polarnym, foksterierem i lotopałanką.  
Przy okazji Aria masz ochotę na pozadawanie sobie pytań? No wiesz, żeby się lepiej poznać. Np. Wolisz Cytrynę-miętę czy Malinę-miętę? My z Gabrielle już nieco sobie pytań pozadawaliśmy.

(Cóż przynajmniej my to zrobiliśmy.)

Może Gabi nie miała czasu, albo pomysłu na pytania? Nie ważne... Aria co myślisz o pytankach? >^.^<

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz